Mięso cielęce z białym i czarnym pieprzem, bazylią, tymiankiem, mieloną papryką, ale także z kolendrą, majerankiem, zielem angielskim, liściem laurowym, estragonem, lubczykiem i oregano tworzy zgrany zespół. W roli urozmaicenia potraw z cielęciny doskonale sprawdza się także świeża natka pietruszki, czy posiekany koperek lub szczypiorek i świeża mięta. Proponuję, aby marynatę do cielęciny przyrządzić samodzielnie. Będzie najzdrowiej.
Składniki:
- 50- 75 dag cielęciny
Składniki na marynatę:
- 1/3 szklanki octu winnego, lub białego wytrawnego wina
- 3 ząbki czosnku
- 3 liście laurowe
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- pół łyżeczki tymianku
- 2-3 szczypty białego pieprzu
- 1 mała cebula
Sposób przygotowania:
Marynata:
Wszystkie sypkie przyprawy, a także liście laurowe, ziele angielskie i drobno posiekany czosnek ucieramy w moździerzu. Oczyszczoną cielęcinę (w całości lub pokrojoną w plastry) nacieramy marynatą. Zamykamy w naczyniu i na klika godzin odstawiamy do lodówki. Następnie octem lub białym winem polewamy mięso. Mięso można obciążyć. Znów wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc. Można też w połowie czasu mięso odwrócić. Po upływie tego czasu przed duszeniem wyjmujemy mięso z lodówki aby złapało temperaturę pokojową. Cielęcinę możemy dowolnie przyrządzić, na przykład upiec w rękawie.
Ja cielęcinę udusiłam w rondlu. Na odrobinie klarowanego masła. Mięso obsmażyłam z każdej strony. Następnie delikatnie posoliłam. Dodałam cebulę pokrojoną w piórka i chwilę podsmażyłam, aż cebula się zeszkliła. Dodałam trochę marynaty. Zagotowałam. Zmniejszyłam ogień, aby tylko delikatnie mrugało w rondlu i pod przykryciem dusiłam około ½ godz. - 40 min. Mięso trzeba od czasu do czasu obrócić, a także w razie potrzeby podlać marynatą. Po uduszeniu przestudzić. Pokroić w plastry. Można podawać z ziemniakami i z sosem po duszeniu mięsa i np. z sałatą, lub gotowanymi, czy smażonymi krótko, aby były chrupkie, warzywami.
Napisz komentarz
Komentarze