Dzięki współpracy Mai i Mateusza Kwiatkowskich z Urzędem Miasta i z miejscowymi placówkami kultury, w czasie minionego weekendu Brodnica, po raz kolejny, stała się wielką muzyczna sceną.
W wielu punktach miasta m. in. na skwerze przy kościele szkolnym, w Parku Chopina oraz Galerii Brodnica i na Dużym Rynku rozbrzmiewała festiwalowa muzyka. Wirtuozi Mateusz Smoczyński, Tomasz Wendt, Kacper Majewski, Michał Aftyka, Christoph Tymendorf, Jacek Namysłowski, Maja i Mat Kwiatkowscy, a także członkowie Kapeli Andrzeja Kalaty z Zakopanego, przez dwa festiwalowe dni, dostarczyli nam wielu wspaniałych doznań muzycznych.
Dodatkowo Koncert Diskopolis, który tylko z powodu niepewnej pogody nie odbył się na ruinach Zamku, a w Pałacu Anny Wazówny, zainaugurował Noc Muzeów. W tym czasie, aż do późnych godzin nocnych, można było zwiedzać obiekty muzealne. Mimo mżawki, chętnych do wejścia na zamkową wieżę nie brakowało.
Podczas Brodnickiego Festiwalu X, wielu miłośników dobrej muzyki uczestniczyło również w specjalnym koncercie, którego gwiazdą był Ryszard Rynkowski.
Na scenie Brodnickiego Domu Kultury w towarzystwie artystów, zaprzyjaźnionych z górznieńskimi muzykami, Ryszard Rynkowski wykonał, doskonale nam znane piosenki, które tego wieczoru brzmiały, w nowej aranżacji Mata Kwiatkowskiego, nieco inaczej. Na zakończenie występu na widowni i nie tylko, polały się łzy. Ostatnią, wykonywaną podczas koncertu piosenkę artysta zadedykował swojej, niedawno zmarłej mamie oraz wszystkim mamom obecnym na tej artystycznej imprezie. Samo wykonanie, jak i słowa piosenki oraz świetna muzyka u wielu osób, wywołały łzy wzruszenia.
Tekst i fot. Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze