Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 19:54
Reklama

Uwaga kleszcze

Uwaga kleszcze

Ten temat jeszcze wiele razy będzie przewijał się w materiałach zamieszczanych na łamach naszej gazety, dlatego, że kleszcze przeniosły się już bardzo blisko ludzi. Mogą występować wszędzie, także w przydomowych ogrodach i w parkach w centrach miast. 

Najpopularniejszy kleszcz pospolity, obrzeżek gołębi, bardzo lubi ciepłe, wilgotne tereny, zwłaszcza o różnorodnej  szacie roślinnej. Takie miejsca znajduje na obrzeżach  lasów mieszanych,  parków, czy łąk,  na całym obszarze Polski. Mogą je również  przynieść zwierzęta, które biegały po terenie. Kleszcze, mimo że ślepe są bardzo dobrymi tropicielami. Przyciąga je zapach ludzkiego potu, perfumy, aromatyczne mydła, czy odzież wyprana w zapachowym płynie, a nawet wydychane powietrze.

Wiosną i latem na  przyjaznych kleszczom terenach może się od nich roić.  Wybierając się na spacer z dziećmi i psami musimy zabezpieczyć siebie i naszych bliskich przed ukąszeniami kleszczy, gdyż roznoszą one niebezpieczne choroby jak: borelioza, kleszczowe zapalanie opon mózgowych czy babeszjoza. Tegoroczna, łagodna  zima była wyjątkowo łaskawa dla kleszczy, dlatego ich populacja jest dość wysoka. 

Jak naturalnie chronić się przed kleszczami?

Ugryźć może kleszcz na każdym etapie rozwoju - larwa, nimfa i dorosły osobnik. Samo ugryzienie nie oznacza  jeszcze zakażenia. Larwy mogą zarazić kleszczowym zapalaniem opon mózgowych. Natomiast  ugryzienie nimfy lub dorosłego osobnika może spowodować boreliozę. Kleszcz nie gryzie od razu, początkowo szuka  na ciele miejsc w których skóra jest cienka, najczęściej  usadawia się w okolicach pachwin, miejsca za uszami, pod pachami, pod kolanem, pod biustem, a także między pośladkami. 

Gdy wybieramy się  na rodzinny spacer po łące czy lesie, lub wypuszczamy dziecko do ogrodu należy wybrać odpowiedni strój, szczególnie  dla malucha. 

Ciało, zwłaszcza dziecka,  powinno być osłonięte, tak by kleszcz nie miał możliwości dostania się do skóry – bardzo ważne jest nakrycie głowy i kryte obuwie. Niemowlęta powinny być zabezpieczone w wózku dodatkowo moskitierą. Mimo tych zabezpieczeń po każdym  spacerze należy dokładnie obejrzeć swoje i dzieci ciało.  

Aby odstraszyć kleszcze, można posmarować się olejkiem eterycznym z roślin, których kleszcze nie lubią np. mięty pieprzowej, goździka, tymianku, migdałów, szałwii, pachnącej róży, lawendy i z drzewa herbacianego. Nigdy jednak nie powinniśmy nanosić olejków eterycznych bezpośrednio na skórę o ile nie zostaną rozcieńczone, ponieważ mogą wywołać podrażnienia. Domowy preparat na kleszcze sporządzimy  mieszając 10 kropli pachnącego olejku z 30 ml oleju np. z pestek winogron, który jest prawie bezzapachowy. Można również spryskać siebie i dzieci mieszanką ziołową, którą w prosty sposób można przygotować. Wystarczy w  niewielkiej ilości wody zaparzyć tymianek i rozmaryn, a gdy już przestygnie, dolać odrobinę soku z cytryny, lub pomarańczy. 

Kleszcze nie lubią również zapachu czosnku

Możemy, po przekrojeniu ząbka, wcierać sok w niektóre partie ciała, zwłaszcza te odkryte. Pewne zabezpieczenie przed kleszczami osiągniemy także jedząc spore ilości czosnku. Skóra, a także wydychane powietrze będzie pachniało czosnkiem. Należy pamiętać o ubocznym działaniu tej metody, możliwości odstraszenia również przyjaciół i rodziny.

Gdy mimo zabezpieczeń na skórze pojawi się kleszcz, najlepiej jak najszybciej go usunąć. Jeśli uważamy, że nie poradzimy sobie  sami, to trzeba wybrać się do przychodni, tam pielęgniarka udzieli fachowej pomocy. 

Natomiast jeśli kleszcza usuwamy samodzielnie, to należy pamiętać, by usunąć go całego, tak by nie pozostała żadna jego część ciała. Po wyjęciu kleszcza skórę można przetrzeć spirytusem. Bardzo ważne jest to, by niczym nie smarować owada już wczepionego w skórę  (kremem, olejem, masłem itp.), ponieważ może to spowodować jego reakcje obronne, czyli wypuszczenie jadu pod skórę.

Oprócz bezpośredniego zabezpieczania się przed kleszcza możemy także próbować przepędzić je z naszych ogrodów.  W tym celu warto zasadzić jak najwięcej roślin, których te owady nie lubią: wrotycz, bylica piołun, ruta zwyczajna, mięta pieprzowa oraz lawenda. Niektóre z nich uważamy za chwasty, ale i one posadzone w dekoracyjnych grupach mogą ładnie wyglądać w wypielęgnowanym ogrodzie. Oczywiście obecność tych roślin nie zagwarantuje nam natychmiastowej wyprowadzki kleszczy, ale w połączeniu z innymi środkami ostrożności, zmniejszy zagrożenie.

Tekst i fot. Wiesława Kusztal


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama