Ponad 700 osób z całej Polski protestowało w Warszawie walcząc o zmiany systemowe prowadzące do poprawy sytuacji szpitali powiatowych. W demonstracji przed Ministerstwem Zdrowia nie zabrakło starosty brodnickiego, nowomiejskiego i golubsko-dobrzyńskiego
Protestujących wspierali starostowie reprezentujący organy założycielskie. Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych, wspierany przez związki zawodowe pracowników reprezentujących wszystkie grupy zawodowe zatrudnione w szpitalach oraz starostów reprezentujących organy założycielskie, domaga się m.in. wzrostu finansowania świadczeń o 15 proc., chce też zabezpieczenia środków na podwyżki wynagrodzeń dla grup zawodowych nieobjętych dotąd wzrostem płac.
Protestujący domagali się natychmiastowej reakcji ministra zdrowia i podjęcia działań, które doprowadzą do poprawy sytuacji szpitali. Na ręce wiceministrów Macieja Miłkowskiego oraz Sławomira Gadomskiego, którzy wyszli do protestujących, Zarząd OZPSP złożył petycję zawierającą następujące postulaty:
– Wzrost kwoty ryczałtu na rok 2019 o minimum 15 proc.
– Wyrównanie wzrostu kosztów świadczeń szpitalnych za 2018 rok;
– Rekompensata wzrostu kosztów świadczeń medycznych spowodowanego decyzjami płacowymi ministra zdrowia i poziomem inflacji;
– Zmiana wyceny świadczeń medycznych z uwzględnieniem kosztów ponoszonych przez szpitale, w szczególności wynagrodzeń personelu medycznego;
– Pełne finansowanie świadczeń ratujących życie;
– Finansowanie świadczeń wykonanych przez szpitale ponad limit określony ryczałtem;
– Pokrycie finansowe na realizację pracowniczych planów kapitałowych, tj. zapewnienie finansowania 1,5 proc. kosztów wynagrodzenia;
– Pokrycie finansowe podwyżek wynikających ze wzrostu od 01.07.2019 r. kwoty bazowej określonej w ustawie regulującej minimalne wynagrodzenie pracowników w ochronie zdrowia;
– Zabezpieczenie środków finansowych dla pozostałych grup zawodów medycznych, które nie zostały uwzględnione w dotychczasowych regulacjach podwyżkowych, w tym m.in. diagnostów laboratoryjnych, fizjoterapeutów, farmaceutów, techników laboratoryjnych, techników Rtg, techników fizjoterapii i pracowników niemedycznych, z naciskiem na wyodrębnienie środków dla każdej grupy zawodowej – dopiero wówczas możemy zgodzić się na włączenie tych środków do wycen procedur medycznych.
Fot. Nadesłane
Napisz komentarz
Komentarze