W punkcie granicznym na Pisssie w Gorczenicy powstańcy listopadowi przeszli na stronę pruską. Dla ponad 20 tys. żołnierzy był to ostatni akt powstania listopadowego.
Ostatni wódz powstania listopadowego, gen. Maciej Rybiński, poprowadził swoich żołnierzy przez granicę Królestwa Kongresowego do Prus, w bliskim sąsiedztwie Brodnicy. Były to główne siły powstańczej armii, której sytuacja w ostatniej fazie powstania była beznadziejna, a walka z rosyjskimi, przeważającymi siłami pod dowództwem gen. Iwana Paskiewicza a także z korpusem gen. Piotra Pahlena skazana na wielką klęskę i narodową tragedię.
Decyzja o internowaniu w Prusach była wyborem lepszego zła. Broń złożyło 20 219 oficerów i żołnierzy – internowano ich m.in. w klasztorze Franciszkanów.
Ich pamięci poświęcono powstańczą ławeczkę na Dużym Rynku w Brodnicy, z przeżywającym dramat narodowy żołnierzem, uczestnikiem powstania listopadowego.
Tekst i fot. (bd)
Napisz komentarz
Komentarze