Partii rządzącej nie podoba się – o czym już wiemy od jakiegoś czasu - słowo KONSTYTUCJA. A w szczególności gdy Polacy zaczynają ujawniać to słowo publicznie. Choćby na T-shirtach. Gdy odmieniają KONSTYTUCJĘ przez przypadki, gdy powtarzają w nieskończoność. Znamienną scenę można było zobaczyć w gdańskim sądzie, gdy przed rozprawą stali blisko siebie Lech Wałęsa, twórca „Solidarności” jej pierwszy przewodniczący, prezydent RP, laureat Nagrody Nobla i zwykły szary poseł Jarosław Kaczyński. Panowie czekali na rozprawę, a zwykły, szary poseł z politowaniem spoglądał na odzież Lecha Wałęsy, który postanowił ubrać się w KONSTYTUCJĘ.
Złe skojarzenia budzi także WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY i jej logo – czerwone serduszko z napisem dobrze nam znanym od 27 lat. Bo jak to jest możliwe – jeden gość machnie ręką i cały naród zbiera do puszek – na zdrowie dzieci, na ratunek starszym, na to by komukolwiek uratować życie. Trudno zrozumieć dlaczego naród tak bardzo chce pomóc? Po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza serduszko WOSP nabrało dodatkowego znaczenia. Również jest znienawidzone.
A już najbardziej głupie miny, a może tylko zdziwione (?) można było dostrzec, gdy krawcowa z Gdańska postanowiła zainicjować zapełnienie OSTATNIEJ PUSZKI PREZYDENTA ADAMOWICZA. Skąd się wzięła tak wielomilionowa ofiarność? To normalne - z poczucia solidarności, pamięci, silnego, społecznego przekonania, że tak trzeba.
Nienawiść biła z twarzy gdy w obronie samorządności, niezależności, niezawisłości sądów obywatele gromadzili się – a gdy trzeba gromadzić się będą ponownie – ze ZNICZAMI (tylko brud i śmietnik) oraz BIAŁYMI RÓŻAMI, które określono kwiatami, symbolem nienawiści (w rzeczywistości biała róża podkreśla czystość, niewinność, piękno, radość, a także mądrość). Jest wiec BAŁA RÓŻA źle widziana.
Ostatnia rzecz, która musiała wprawić w zakłopotanie rządzącą partię, wicepremiera tego rządu Piotra Glińskiego, wiceministra kultury Jarosława Sellina, zdarzyła się kilka dni temu. To kolejna inicjatywa krawcowej z Gdańska, aby pomóc EUROPEJSKIEMU CENTRUM SOLIDARNOŚCI, w dobrym, europejskim przygotowaniu obchodów 30 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, przypadającej na 4 czerwca 2019 roku. Znów wystarczyło hasło i naród zawstydził po raz kolejny rządzących. Pokazał co oznacza SOLIDARNOŚĆ, co oznacza SAMORZĄDNOŚĆ, ponieważ naród bardzo nie lubi być traktowany przedmiotowo. A jego reakcja na butę, arogancję jest zawsze taka sama – naturalna.
Wierzę, że tak samo godnie, przytomnie, zdecydowanie i rozważnie zachowa się podczas majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego i jesienią do Sejmu i Senatu RP. Wierzę (nie mylić z dwiema wieżami), że tak się właśnie stanie.
Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze