Żyjąc w czasach reklamy czujemy się bezpiecznie kupując promowane produkty. Podobnie jest z wodą. Mamy ją w domu ale jednak wybieramy tę ze sklepu. Czujemy się bezpiecznie płacąc za nią i jesteśmy przekonani, że skoro zapłaciliśmy jest ona lepsza i zdrowsza. Na pewno?
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Brodnicy walczy z tym stereotypem i zachęca do akcji „piję wodę z kranu”. Akcja ma na celu przekonać mieszkańców Brodnicy do proekologicznego trendu, który ograniczy zużycie plastiku i tym samym pozwoli nam zadbać o własne zdrowie.
Woda butelkowana jest dużo droższa ale niekoniecznie lepsza i zdrowsza. Wybierając wodę kupujemy tę, która ma więcej minerałów. Przedsiębiorstwa wodociągowe w Polsce są zobowiązane do uzdatniania wody. Woda z kranu jest bogata w minerały, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania.
Gotowanie wody – to ciekawe zjawisko, dla niektórych odkrycie - zubaża wodę w minerały. Można to zauważyć na przykładzie osadu w z kamienia w czajniku. Otóż ten kamień to właśnie węglan wapnia i magnezu, czyli cenne dla zdrowia makroelementy. Tak samo działanie domowych filtrów nie jest zalecane ponieważ zatrzymują minerały. Dodatkowo filtry węglowe trzeba co jakiś czas wymieniać ponieważ po dłuższym czasie użytkowania zbierają się tam bakterie.
Żyjemy w przekonaniu, że twarda woda jest niezdrowa. Jest to mit. Znane są badania które pokazują, że mieszkańcy pewnych części Europy, mający dostęp do wody miękkiej, częściej zapadają na choroby sercowe i układu krążenia. Woda z kranu nie ma daty ważności ponieważ mamy do niej nieustanny dostęp. Woda butelkowana po otwarciu jest zdatna do picia tylko przez 1-2 dni ponieważ dostają się do niej bakterie z powietrza.
Kolejny aspekt, to cena wody butelkowanej i wody z kranu. Litr wody z kranu kosztuję mniej niż grosz. Pijąc kranówkę rocznie możemy zaoszczędzić nawet 800 zł.
- Jesteśmy przedsiębiorstwem które jest proekologiczne – mówi Jacek Sochacki, prezes MPWiK w Brodnicy. - Zrezygnowaliśmy z ogrzewania opałowego i korzystamy z pomp ciepła. Ma to wpływ m.in. na jakość powietrza. Akcja „piję wodę z kranu” zachęca do tego aby używać mniej plastiku, w którym sprzedana jest woda w sklepie. Plastikowe butelki mają wpływ na nasze zdrowie. Z plastiku do wody mogą być wymywane niebezpieczne związki takie jak ftalany. Mają one niekorzystny wpływ na naszą gospodarkę hormonalną.
Na koniec kilka rad. Jak pić wodę z kranu? Przede wszystkim pijemy wodę zimną. Puszczamy strumień wody aby „przeleciała” woda, która zastała się w rurach i kiedy czujemy, że jest chłodniejsza, wtedy możemy bezpiecznie pić wodę z kranu.
Kiedy radzimy nie pić wody? Wtedy, kiedy kolor albo zapach budzi u nas wątpliwości. Po awarii – co się zdarza, choć rzadko - woda z kranu może mieć kolor brązowy ale jest to chwilowy stan. Wtedy radzimy poczekać, aż woda będzie bezbarwna i bez niepokojącego zapachu.
Nie pijemy wody ciepłej ponieważ pochodzi ona najczęściej z bojlera, w którym powstają bakterie.
Tekst i fot. (bd)
Napisz komentarz
Komentarze