Brodniccy szczypiorniści idą za ciosem. Po wygranej w Gdańsku z miejscowym SMS ZPRP 21:36 (10 - 14) pokonali na wyjeździe MKS MOSiR Kętrzyn 28:36 (14:18).
Do Kętrzyna brodniczanie pojechali po trzy punkty. Różnica punktowa w tabeli zapowiadała, że podopieczni Jana Orzecha nie będą mieli ciężkiej przeprawy z zespołem zajmującym przedostatnie miejsce w tabeli i mającym na koncie zaledwie 6 zdobytych punktów. Już w 5 minucie gospodarze wyszli na prowadzeni (3:2) i szybko powiększali swoje zdobycie bramkowe prowadząc w 11 min. 6:3. Gracze MKS Henri Lloyd jednak nie zamierzali przegrać tego spotkania i zaczęli szybko odrabiać straty bramkowe. W 23 min był już remis 10:10. Przebudzenie brodnickiego zespołu zaowocowało zdobytymi bramkami. Ostatecznie gracze schodzili do szatni przy stanie 14:18.
W drugiej części meczu sytuacja na parkiecie nie uległa zmianie. Podopieczni Jana Orzecha kontrolowali przebieg gry i nie pozwalali drużynie gospodarzy na skuteczne odrobienie strat bramkowych. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny gości. MKS MOSiR Kętrzyn – MKS Henri Lloyd Brodnica 28:36 (14:18).
MKS Henri Lloyd Brodnica: Szypliński, Frygier (2), Ciesielski, Cichocki Kacper (1), Cichocki Karol (9), Kamiński, Karpiński (1), Płoski (7), Zembrzycki (4), Jędrasiak (9), Jaworski (3).
(ev)
Fot. Anna Kajat Fotografia (fb)
Napisz komentarz
Komentarze