Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 15:33
Reklama dotacje rpo

Ziemniaki pieczone z ziołami

Ziemniaki pieczone z ziołami

Szczególnie w okresie zimowym mamy ochotę na dania o bardziej wyrazistych smakach. Częściej, niż latem smażymy, pieczemy. Częściej też sięgamy po pieczyste. Jeśli do mięs znudziły nam się purre ziemniaczane i kasze możemy przygotować ziemniaki pieczone z ziołami. 

 Składniki:
– 1 kg ziemniaków
– 5 ząbków czosnku
– 4 łyżki oleju np. rzepakowego lub w proporcji 1:1 z oliwą z oliwek
– 1 łyżeczka ziół prowansalskich, lub tymianku
-  gałązka rozmarynu
– ⅓ łyżeczki mielonej ostrej papryki
– 1 płaska łyżeczka soli
– pieprz

Wykonanie:
Ziemniaki dokładnie wyszorować szczoteczką pod strumieniem bieżącej wody. Nie obierać ze skórki. Każdy ziemniak przekroić na pół, następnie każdą połówkę na ćwiartki, lub  ósemki. Ząbki czosnku drobno posiekać nożem. Przełożyć do miseczki. Wlać olej i pozostałe przyprawy. Dokładnie wymieszać marynatę. Ziemniaki posypać czarnym pieprzem, polać marynatą i dokładnie wymieszać. Najlepiej robić to w dużej misce. Ziemniaki przełożyć na wyłożoną papierem do pieczenia blachę. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C z termo obiegiem i górną grzałką grill lub 200 stopni C góra-dół albo funkcja grill (bez termo obiegu) przez 30 minut. W połowie pieczenia przemieszać ziemniaki drewnianą łopatką, by równomiernie się upiekły.

Ziemniaki będą gotowe, jak skórka się zarumieni i po nakłuciu widelcem będą miękkie. Ziemniaki pieczone z czosnkiem i ziołami podawać do mięs, ryb a nawet solo np. z sosem czosnkowo jogurtowym.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama