Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 01:42
Reklama

IV liga piłki nożnej. Wyjazdowy punkt

IV liga piłki nożnej. Wyjazdowy punkt

Polonia Bydgoszcz - Sparta Brodnica 2:2 (1:1)

Brodniczanie przywieźli z Bydgoszczy remis. Choć bydgoska Polonia to beniaminek tej ligi, ale na własnym boisku takie właśnie zespoły są najgroźniejsze.

SPARTA: Mateusz Wiśniewski -  Radosław Simson, Volodymyr Golovatenko, Sebastian Brzóska, Damian Argalski - Maciej Koczur, Krystian Janczak, Mateusz Brzóska, Ivan Kovch, Bartosz Zalewski (80. Szymon Ciechowski), Adam Resie (75. Łukasz Ciechowski).

Bydgoszczanie zdobyli bardzo szybko prowadzenie. Goście z Brodnicy jak gdyby zapomnieli, że akcje zaczepne, czy też obronę organizuje się już od pierwszego gwizdka sędziego. Przespali ten moment i w 3 min. Polonia objęła prowadzenie. Ewidentny błąd brodnickiej defensywy, która nie zablokowała strzały Patryka Podolskiego z pola karnego. Podziałało to jak kubeł zimnej wody, ponieważ od tego momentu brodniczanie zaczęli grać do przodu, tworzyć okazje, szukać szczęścia w strzałach, w rozgrywaniu akcji na stronie gospodarzy. W jednej z akcji ofensywnych w słupek z ostrego konta trafił Adam Reise. W 24 min. ataki Sparty przyniosły oczekiwany efekt.  Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Mateusza Brzóskę bramkę głową zdobył Krystian Janczak.

Brodniczanie wykorzystali popłoch w szeregach bydgoszczan i śmiało ponownie zaatakowali. Jednak do przerwy nie udało się zmienić rezultatu. Po przerwie Sparta nie popełniła już błędu z początku spotkania, przejmując inicjatywę. Przyniosła ona powodzenie w 50 min. kiedy to składną akcję wykończył  Bartosz Zalewski. Było 2:1 dla gości.  

Wprawdzie Polonia nie składała broni, ale jej ataki były chaotyczne i brodniczanie powinni odpowiednio skontrować, bo gra na utrzymanie wyniku, nie mogła być dobrym sposobem na zagarnięcie trzech punktów.

No i stało się. Zupełnie nieoczekiwanie do piłki zagranej w pole karne doskoczył Jan Januszewski i strzelił bramkę wyrównującą. Szkoda straconych punktów.

Lech Rypin - Naprzód Jabłonowo Pomorskie 8:1 (1:1)

Wysoką wygraną zakończyli Lechici sobotnie starcie z Naprzodem Jabłonowo Pomorskie. Rypinianie pokonali rywala aż 8:1.

Efektowne zwycięstwo to efekt bardzo dobrej drugiej połowy w wykonaniu naszego zespołu. W niej ekipa trenera Tomasza Paczkowskiego siedmiokrotnie pakowała piłkę do siatki przyjezdnych. Wygrana z Naprzodem pozwoliła rypinianom na awans w tabeli. Po siedmiu ligowych kolejkach zajmują trzecie miejsce, ze stratą sześciu punktów do lidera Chemika z Bydgoszczy. Dobrą formę strzelecką zaprezentował Marek Magdziński, niegdyś zawodnik Sparty Brodnica.

Oprac. (bd)
Fot. Archiwum Lecha Rypin

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklamadotacje rpo
Reklama