Długo zastanawiałam się nad tym jakimi przemyśleniami chciałabym podzielić się z Państwem na progu Nowego Roku. Daruję sobie tematy o których trąbią wszystkie niezależne media. Pominę więc chaos jaki wprowadził rząd wokół faktur za energię, wstyd też pisać o ostatniej wypowiedzi ministra od spraw zagranicznych, który plecie bzdury jakoby Tusk w Parlamencie Europejskim był reprezentantem Niemiec. Nie warto także komentować kolejnego niewypału obecnej ekipy rządzącej w postaci wiceministra Andruszkiewicza, ani tego, że minister od wsi postanowił chyba definitywnie rozprawić się z dzikami, gdyż obecnie można zabijać je przez cały rok, również lochy w ciąży i warchlaki. Nie warto też pisać o aferze SKOK-ów i KNF, które na szczęście dla rządzących zagłuszyła ogromna słupska tragedia.
Jeszcze zbyt świeże są wspomnienia pięknych rodzinnych świąt, aby babrać się w polityce.
Początek stycznia, to taki czas, kiedy nasze myśli skupiają się na nowym roku. Jedni już rozpoczęli bieg za marzeniami, inni dopiero kształtują plany i pomysły. Wśród noworocznych pragnień dominuje nieodparta chęć, aby działo się lepiej, niż w poprzednim roku. W najgorszym wypadku, żeby nie było gorzej. Najczęściej życzymy sobie szczęścia, bo jak mówią na Titanicu wszyscy byli zdrowi i bogaci, tylko wielu z nich zabrakło szczęścia
Czym jest szczęście?
Definicja szczęścia tłumaczy, że jest to emocja pozytywna spowodowana dobrymi doświadczeniami. Tymczasem jest to stan na tyle subiektywny w życiu każdego z nas, iż prawie niemożliwy do zdefiniowania, a pula wydarzeń prowadzących do szczęścia jest nieskończenie długa.
Jak być szczęśliwym?
Dążenie do szczęścia w tych niespokojnych i trudnych czasach bywa równie skomplikowane jak jego odczuwanie. I nie do końca wiadomo od czego tak naprawdę zależy. W wyborze drogi do krainy szczęśliwości, a dokładniej do wyboru kolejnego celu, pomijając programy informacyjne i publicystyczne pomaga telewizja, kolorowe pisma, reklamy, które krzyczą do nas pokazując „wypasione” bryki, mieszkania celebrytów, egzotyczne wakacje, czy nowe, odmłodzone twarze wyniesione z farmy piękności. Tego niestety za darmo nikt nie rozdaje. Aby nadążyć za tym blichtrem i iluzją szczęścia trzeba mieć sporo kasy, a tej przeciętnemu Polakowi ciągle brakuje, więc jak się nie ma, to można pożyczyć.
Za chwile szczęścia trzeba płacić
Obok reklam, pokazujących bogate życie, pojawiają się inne, które mają być kluczem do osiągania tych często wyimaginowanych luksusów, jak widać nie tylko Unia może być wyimaginowana. Szczęście też. W realizowaniu marzeń pomogą parabanki, oferujące szybkie pożyczki, tylko na dowód osobisty. Ale gorzej jest ze zwrotem tych lichwiarskich kwot. I to już nie wróży szczęścia.
Zdarza się, że na oślep gonimy za szczęściem, często z powodu złego wyobrażenia o nim samym. Poza oczywiście losowymi sytuacjami, które stawiają nas w szeregu innych dążeń i planów, mówimy jeszcze tylko to i już osiągnę pełnię szczęścia. A później znów jeszcze tylko tamto, może nowy samochód, większy dom, nowe ciuchy, wielki telewizor itd. Przedmioty, przedmioty, mnóstwo przedmiotów. To po nich najczęściej wspinamy się do krainy szczęśliwości.
Często nasze chwilowe szczęście osiągamy nabywając kolejną zabawkę, ważne żeby lepszą niż ma sąsiad, czy kolega z pracy. Ta ciągła wspinaczka na stromą górę po szczęście, może trwać w nieskończoność, bo nie wiemy, czy już jesteśmy na szczycie, czy zaczynamy się wspinać. Dalej ciągle śnimy o szczęściu, a to powoduje, że nigdy nie jest teraz. Ale z tego snu o szczęściu może nas dość brutalnie obudzić wezwanie do spłaty pożyczki i ogromnych odsetek.
Co gorsza, - w tym maratonie za iluzją szczęścia, często poza pieniędzmi tracimy coś cennego. Prawdziwe szczęście. Zdarza się, że pewnego dnia budzimy się samotni, bo ciągła pogoń za posiadaniem oderwała nas od rodziny i przyjaciół. A tego żaden bank, za żadne odsetki nam nie wypożyczy,
Zastanawiam się co zrobić, aby osiągnąć szczęście, nie tracąc przy tym istotnych wartości. To trudna odpowiedź. Ale jedno jest pewne, nasze szczęście nie powinno wynikać z zewnętrznych pobudek i wpływów. To ma być nasze, a nie sąsiada szczęście.
Oskar Wilde mówił: "Szczęśliwy jest człowiek, który umie żyć w harmonii z samym sobą".
Właśnie takiej harmonii Państwu życzę na rok 2019.
Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze