Barszcz z uszkami to klasyka wśród dwunastu tradycyjnych wigilijnych potraw. Najlepszy jest na domowym zakwasie z buraków, ale gotowany na świeżych burakach również będzie pyszny. Należy pamiętać, żeby barszczu nie gotować zbyt długo i na mocnym ogniu. Inaczej może stracić swój piękny kolor.
Składniki:
-1 kg buraków
- włoszczyzna
- 5 suszonych grzybków - można je później dodać do uszek
- 2 listki laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 2 ząbki czosnku
-1/2 litra zakwasu z buraków
- przyprawy: sól, pieprz, cukier, ocet jabłkowy, lub sok z cytryny, majeranek
- 2i1/2 litra wody
Przygotowanie:
Buraki myjemy, obieramy i kroimy w ćwiartki lub ósemki, w zależności od wielkości. Przekładamy do rondla, zalewamy wodą, dodajemy włoszczyznę, ziele angielskie, liście laurowe, ząbki czosnku oraz suszone grzybki i zagotowujemy. Gotujemy na małym ogniu, do momentu, aż warzywa będą całkowicie miękkie. Następnie dodajemy do barszczu zakwas oraz majeranek i jeszcze chwilę gotujemy, ale cały czas na małym ogniu, nie zagotowujemy. Barszcz doprawiamy do smaku solą, pieprzem, cukrem oraz octem jabłkowym, lub sokiem z cytryny.
Grzybowe uszka do barszczu
Składniki:
- 150-200 g suszonych grzybów
- olej do smażenia
- 2 cebule
- sól
- pieprz
Ciasto:
- 1 szklanka mąki pszennej (typ 480)
- 1 jajko
- około 50 ml wody
Sposób przygotowania:
Grzyby zalewamy wodą i odstawiamy, aby zmiękły. Najlepiej zostawić na noc. Z podanych składników zagnieść luźne ciasto, dolewając wodę według potrzeby - powinno wystarczyć jakieś 50 ml. Grzyby gotujemy do miękkości, studzimy i drobno kroimy. Cebulę siekamy i smażymy na odrobinie oleju, dodajemy grzyby, solimy i pieprzymy. Smażymy nadzienie, aż będzie spójne, lepkie. Ciasto rozwałkowujemy bardzo cienko i kroimy w kwadraty o boku 4 cm. Na każdym kładziemy odrobinę nadzienia, składamy na pół, tworząc trójkąt, ściskamy brzegi. Następnie sklejamy przeciwległe rogi trójkątów. Tak przygotowane uszka możemy ułożyć na tacy i zamrozić. Przed podaniem uszka wrzucamy do gotującej się osolonej wody. Gotujemy na średnim ogniu. Po około 3 minutach, od momentu, gdy wypłyną na powierzchnię, odcedzamy. Dodajemy do barszczu.
Moja rada: do farszu, oprócz suszonych grzybów można dodać trochę, uprzednio podduszonych pieczarek. Smak i aromat będą mniej intensywne.
Napisz komentarz
Komentarze