Do tego dnia przygotowujemy się i duchowo i organizacyjnie. Zanim rozdzwonią się dzwony na Pasterkę przygotowujemy ucztę, wieczerzę wigilijną.
Przyznać trzeba, że wszystkie przygotowania spadają na nasze panie – mamy, żony, siostry. Ponieważ one wiedzą najlepiej – co trzeba zrobić żeby niczego nie zabrakło. Radzą też jak ustroić choinkę, przygotować stół wigilijny, o niespodziankach, które przyniesie Mikołaj nie zapominając. A dzieci i wnuki wypatrują tej pierwszej gwizdki – to będzie znak aby stanąć w rodzinny kręgu, przypomnieć fragment z Ewangelii, podzielić się opłatkiem, zaśpiewać kolędę. Nich się niesie.
(bd)
Napisz komentarz
Komentarze