Nieliczni kibice zgromadzeni na Stadionie Miejskim w Brodnicy, po sukcesie w Aleksandrowie Kujawskim, oczekiwali, że Sparta Brodnica z przytupem zakończy rundę jesienną. Niestety, brodniczanom ten mecz po prostu nie wyszedł. Dodajmy, że Legia Chełmża odniosła zasłużone zwycięstwo.
Sparta Brodnica - Legia Chełmża 1:3 (0:2)
SPARTA: Wiśniewski – Ciechowski, Brzóska, Janczak, Argalski – Koczur, Rupiński, Kvoch, Zalewski – Reise, Brzuszczak.
Bramki: dla Legii Rożnowski (18, 29) Dromowicz (78), dla Sparty Brzóska (83).
Mecz, który miał potwierdzić aspiracje Sparty do przewodzenia w tabeli rozczarował. Można było odnieść wrażenie, że gospodarze grali bez planu, trudno było doszukać się jakiegoś obrazu założeń taktycznych. Niecelne podania, przypadkowe przechwyty, źle adresowane piłki, brak wzajemnego zrozumienia. Do tego rywal radził sobie doskonale i w ataku, i w obronie, a interwencje bramkarza gości w tej części meczu należały do wydarzeń odosobnionych.
Gdy minął przysłowiowy kwadrans widzowie sądzili, że nerwowe chwile opadły i zacznie się prawdziwa gra. Ale to goście dali hasło do ataku. Piłkę na linii pola karnego otrzymał Rożnowski i chytrym strzałem po ziemi pokonał bramkarza Sparty. Odpowiedzi nie było – znów pojawiły się błędy w rozgrywaniu, opanowaniu piłki i niemoc w przejściu rywala w sytuacji jeden na jeden. A goście czyhali na błędy. I to już na połowie gospodarzy. Tak padła kolejna bramka – niedokładne podanie, przechwyt w środku pola, podanie na prawą stronę, dośrodkowanie i Rożnowski znów robi to, co napastnik uczynić powinien – strzał po ziemi i drugi gol. Była też trzecia bramka, ale minimalny spalony sędzia wyłapał doskonale. Mogła być trzecia do szatni, gdyby Rożnowski strzelił mocniej.
Druga część meczu wyglądała nieco inaczej, jeśli chodzi o Spartę. Więcej gry piłką, więcej dokładności, więcej sytuacji pod bramką Chełmży. A jednak gola zdobyli goście. Gdy w 78 min. Dromowicz po raz trzeci pokonał bramkarza gospodarzy już tylko nieliczni z nielicznych wierzyli, że można będzie odmienić losy meczu. Pierwszą okazję brodniczanie mieli w 81 min. ale bramkarz Legii obronił rzut karny wykonywany przez Rupińskiego. Honorowy gol na otarcie łez to dzieło obrońcy – Brzóski. Nie tak miało wyglądać pożegnanie jesieni w wykonaniu piłkarzy Sparty.
Mimo tego niekorzystnego wyniku Sparta pozostaje w grze o tytuł mistrza IV ligi i awans do wyższej klasy. Trzeba tylko zagrać o klasę lepiej niż z Chełmżą.
W pozostałych spotkaniach: Pomorzanin Kolegium Jagiellońskie Toruń - Unia Drobex Solec Kujawski 5:0 (4:0), Notecianka Pakość - Orlęta Aleksandrów Kujawski 1:1 (0:0), Wisła Nowe - Polonia Bydgoszcz 1:1 (0:0), Pogoń Mogilno - Włocłavia Włocławek 2:1 (1:0), Lech Rypin - Kujawiak Lumac Kowal 1:2 (0:1), Kujawianka Izbica Kujawska - Cuiavia Inowrocław 1:0 (0:0), Unia Gniewkowo - Budowlany KS Bydgoszcz 1:0 (1:0), Unia Janikowo - Chełminianka Chełmno 5:0 (4:0)
Aktualna tabela po rundzie jesiennej
1. Unia Janikowo 17 36 37-15
2. Orlęta Aleksandrów Kuj. 17 35 38-18
3. Pogoń Mogilno 17 33 37-26
4. Sparta Brodnica 17 33 31-23
5. Kujawianka Izbica Kuj. 17 29 29-25
6. Legia Chełmża 17 29 38-24
7. Notecianka Pakość 17 26 25-24
8. Pomorzanin Toruń 17 26 29-20
9. Lech Rypin 17 23 43-31
10. Unia Gniewkowo 17 22 26-36
11. Cuiavia Inowrocław 17 21 32-30
12. BKS Bydgoszcz 17 21 27-25
13. Kujawiak Kowal 17 21 24-37
14. Polonia Bydgoszcz 17 20 30-33
15. Włocłavia 17 18 21-28
16. Wisła Nowe 17 16 24-32
17. Chełminianka 17 14 23-46
18. Unia Solec Kujawski 17 5 9-49
Tekst i fot. (bd)
Napisz komentarz
Komentarze