W Polsce wzrosła liczba osób chorujących na odrę. Od początku roku zdiagnozowano 144 przypadki (współczynnik zapadalności 0,37). To więcej niż w 2017 roku, kiedy wykryto 59 przypadków (współczynnik zapadalności 0,15).
W woj. kujawsko-pomorskim od 1 stycznia do 13 listopada zgłoszono 9 podejrzeń zachorowań na odrę, z których 3 potwierdzono badaniami laboratoryjnymi. W dwóch przypadkach potwierdzonych zachorowań do narażenia doszło na terenie Ukrainy, która zmaga się z największą epidemią odry w Europie. Jeden przypadek był zachorowaniem rodzimym. W analogicznym okresie roku ubiegłego nie zanotowano zachorowań.
- W powiecie brodnickim dotychczas nie odnotowano zachorowań na tę chorobę, co nie oznacza, że nie należy zachować właściwych środków ostrożności - zwraca uwagę Danuta Kowalkowska-Szramka, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Brodnicy, która zaleca wdrożenie działań profilaktycznych. - W kraju obserwujemy systematyczny spadek odsetka zaszczepionych (od ponad 98 proc. w 2008 roku do 94 proc. w 2017 roku), co może doprowadzić do wzrostu zachorowań na odrę również w Polsce.
Warto wiedzieć
Odra jest ciężką wirusową chorobą zakaźną wieku dziecięcego, która łatwo się rozprzestrzenia wśród nieuodpornionych osób w każdym wieku i może powodować epidemie. Źródłem zakażenia jest chory lub zakażony człowiek. Zakażenie szerzy się drogą kropelkową oraz przez bezpośredni kontakt z wydzieliną z jamy nosowo-gardłowej chorego. Prawie każda osoba nieuodporniona zachoruje po kontakcie z chorym. W związku z tym, przed wprowadzeniem powszechnych szczepień, na odrę chorowali prawie wszyscy we wczesnym dzieciństwie.
(pm)
Napisz komentarz
Komentarze