Żeby nie było za późno, żeby potem nie mówić, nie marudzić, jęczeć i płakać, że nikt nie ostrzegał!
Adrian Zandberg, jeden z liderów Partii Razem: - Jest mi doskonale obojętne, czy pan Morawiecki, przełykając ośmiorniczki albo foie gras, przeklina, czy też wypowiada się piękną polszczyzną albo francuszczyzną. Problem polega na czymś innym. Problem polega na tym, że pan Morawiecki w tej rozmowie mówi o przestępstwie, mówi o tym, że stworzy fikcyjne miejsce pracy, że będzie przelewać 100 tys. politycznemu kumplowi panu Gradowi i pyta o stworzenie fikcyjnej fundacji, fikcyjnego stowarzyszenia, żeby wypompować tam pieniądze banku, którym zarządza. (…)Mamy do czynienia z sytuacją, w której premierem Rzeczypospolitej jest człowiek, do głębi zepsuty, do głębi nieuczciwy…
Jarosław Flis, socjolog, publicysta, komentator: - Wygórowane aspiracje łączą się z obawą, że PiS będzie się rozpychał łokciami tak, jak w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, mediów publicznych czy Sądu Najwyższego. Takie przypuszczenia towarzyszyły zmianom samorządowej ordynacji. Jednak pomimo wszelkich obaw i zastrzeżeń nic nie wskazuje na to, by miały się pojawić jakiekolwiek zagrożenia dla uczciwości wyborów…
Martyna Majok, laureatka tegorocznej Nagrody Pulitzera w kategorii utwór sceniczny za sztukę „Cost of Living”, jedna z najbardziej cenionych dramatopisarek swojego pokolenia, urodzona w Bytomiu: - Myślę, że humor jest jednym z najlepszych, dostępnych narzędzi, jeśli się chce rozbroić innych, otworzyć ich na doświadczenie życiowe, którego inaczej by nie zrozumieli – a może nawet czuliby opory przed zrozumieniem go…
Św. Mateusz, ewangelista: - Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi?
Ks. Józef Tischner, filozof, teolog: - Nie spotkałem w moim życiu nikogo, kto by stracił wiarę po przeczytaniu Marksa i Engelsa, natomiast spotkałem wielu, którzy ją stracili po spotkaniu ze swoim proboszczem…
Andrzej Duda, prezydent RP składający przysięgę 6 sierpnia 2015 roku: - "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Tak mi dopomóż Bóg". Art. 30 Konstytucji.
Oprac. (bd)
Napisz komentarz
Komentarze