Nie pomógł żywiołowy doping kibiców i własna hala. Brodniczanie doznali porażki w meczu na szczycie II-ligowej tabeli. MKS Henri Lloyd - SMS ZPRP Gdańsk 24:26 (8:9)
W brodnickiej hali „Księżniczka” doszło do starcia dwóch drużyn zajmujących czołowe lokaty w tabeli. Dotychczasowy lider, zespól MKS Henri Lloyd po dwóch wysokich wygranych z Kętrzynem (40:19) oraz Toruniem (44:24) gościł drużynę SMS ZPRP Gdańsk zajmującą trzecie miejsce, która także dotychczas nie zaznała goryczy porażki. Mecz od pierwszej minuty zapowiadał się niezwykle atrakcyjnie dla kibiców zgromadzonych w brodnickiej hali. Na parkiecie trwała wymiana ciosów a wynik zmieniał się co chwilę. Mecz był bardzo zacięty a żadnej z drużyn nie udało się zdobyć wyraźnej przewagi bramkowej. Na przerwę oba zespoły schodziły przy prowadzeniu jedną bramką dla zespołu gości.
Po zmianie stron obraz gry szybko uległ zmianie. Brodniczanie zaczęli popełniać błędy, które zespół gości umiejętnie wykorzystywał. Na 10 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziów przewaga gdańszczan urosła do siedmiu bramek (15:22) i wydawało się, że już po meczu. Na szczęście podopieczni Jana Orzecha obudzili się z letargu i zaczęli uważnie grać w obronie i co ważniejsze, zdobywać bramki. Drużyna z Gdańska nie pozwoliła jednak odebrać sobie zwycięstwa i brodniczanie musieli przełknąć gorycz pierwszej porażki w sezonie. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem: 24:26 (8:9).
Drużyna MKS Henri Lloyd po tym meczu straciła fotel lidera i spadła na czwartą pozycję w tabeli. Następne spotkanie brodniczanie zagrają na wyjeździe w Gryfinie.
MKSHenri Lloyd: :Banasiak, Szypliński, Jadanowski (2), Roskowski, Stankowski, Jaworski J. (6), Jędrasiak (3), Fudala, Zembrzycki (4), Bidziński (2), Płoski (5), Nowak (2), Frygier, Żurawski.
Tekst i fot (ever)
Napisz komentarz
Komentarze