Kilkudniowy wypad na Wileńszczyznę wystarczył, aby przywrócić pamięć smaków dzieciństwa i zapachów domu rodzinnego. Z tego wyjazdu przywiozłam kilka odświeżonych przepisów na tradycyjne dania kuchni wileńskiej.
W restauracji Belmontas, położonej na obrzeżach Wilna, z dala od miejskiego zgiełku, w miejscu po starym młynie, nad rzeką, w otoczeniu zieleni znajduje się duży kompleks restauracyjno wypoczynkowy. Na tym terenie, w różnych budynkach mieszczą się kawiarnie, restauracje, sale bankietowe i weselne. Jest także miejsce do grillowania oraz tematyczne altany.
Posiłki można zjeść w budynku restauracji, a także przy stolikach na zewnątrz. w otoczeniu płynącej wody i wodospadów.
W tym anturażu, przy pięknej pogodzie zamówione dania smakowały doskonale.
Cienkie ciasto zatopionych w barszczu kołdunów pękało pod zębami i uwalniało aromatyczny sosik oraz smak delikatnego baraniego farszu. Tajemnicą doskonałych kołdunów jest zarówno ciasto jak i farsz z posiekanego mięsa i łoju dobrze doprawionego zeszkloną cebulą z przyprawami.
Ciasto z prostych składników mąki, wody i jajka musi być cieniutkie i elastyczne. W tym celu połowę mąki trzeba sparzyć wrzątkiem i precyzyjnie połączyć z pozostałymi składnikami.
Składniki
Ciasto
- 2 niepełne szklanki mąki
- 1 duże jajko
- ok. ½ -3/4 szklanki wody
- sól
Farsz:
- 35 dag polędwicy baraniej lub wołowej
- 25 dag łoju wołowego
- 1 łyżka masła
- 1 średnia cebula
- sól, pieprz
- drobno utłuczone ziele angielskie
- 4 szklanki rosołu wołowego
Przygotowanie:
Farsz
Mięso i łój jak najdrobniej posiekać. Cebulę, bardzo drobno posiekać, lub zetrzeć na tarce jarzynowej, zeszklić na maśle, dodać rozdrobnione mięso. Pewnie trzeba będzie wlać kilka łyżek przygotowanego rosołu. Dodać przyprawy do smaku. Poddusić, przez chwilę, ostrożnie, aby nie wysuszyć mięsa. Odstawić.
Ciasto
Sparzyć wrzątkiem połowę maki, następnie z podanych składników zagnieść miękkie i elastyczne ciasto. Dalej - cieniutko rozwałkować, po czym wykrawać kieliszkiem do wina krążki (do 4-5 cm średnicy) lub kroić nożem kwadraty o boku 4-5 centymetrów, nakładać po łyżeczce farszu, zlepiać boki i wrzucać na wrzący rosół.
Po ok. 2 minutach od wypłynięcia na wierzch kołduny są gotowe. Można je podawać w czystym barszczu, lub rosole, albo polane stopionym masłem. W każdej wersji są doskonałe.
Napisz komentarz
Komentarze