Brodniccy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło na przejściu dla pieszych. Kierowca corsy potracił 10-letniego chłopca i uciekł. W ustaleniu sprawcy pomogli świadkowie zdarzenia
Wieczorem, krótko po godz. 19.00 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o potraceniu na przejściu dla pieszych 10-letniego chłopca. Policjanci ruchu drogowego, którzy pojechali na ul. Duży Rynek zastali załogę pogotowia, która udzielała dziecku pomocy. 10-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Świadkowie zdarzenia poinformowali policjantów, że kierowca który potracił chłopca odjechał z miejsca wypadku. Okazało się, że dwóch mężczyzn, którzy widzieli wypadek, pojechali za sprawcą i spisali numery rejestracyjne jego pojazdu. Świadkowie podali numery rejestracyjne i markę pojazdu policjantom, a ci szybko ustalili właściciela samochodu.
Niedługo po zdarzeniu, funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania 26-latka. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu. Od mieszkańca podbrodnickiej miejscowości pobrano krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie. Kierowca corsy został zatrzymany w policyjnym areszcie, gdzie czeka na decyzję prokuratora. Za spowodowanie wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia, bądź spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości , 26-latkowi grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności.
(v)
Napisz komentarz
Komentarze