Alkohol to ogromny problem na drogach. Po wypiciu alkoholu wielu ludzi wsiada na rower, za kierownicę samochodu, motocykl i nieszczęście gotowe. Tylko w czasie dwóch dni weekendu policja zatrzymała aż trzech pijanych kierowców.
Rodzinne spotkanie, dawno nie widziany kolega, wypad nad wodę lub do lasu, często kończą się wypiciem nie tylko jednego kieliszka wódki, puszki piwa lub lampki wina. A później za kierownicę, bo przecież wypiłem tylko jedno piwo. Tak zwykle się tłumaczą zatrzymani przez policję pijani kierowcy.
Rekordzista tego tygodnia poruszał się motorowerem. 52-letni Roman K. pędził swoim jednośladem tuż za jadącym przed nim audi i w pijanym widzie nie zauważył, że auto mocno zwolniło w terenie zabudowanym. Skutek był taki, że motorower najechał na samochód. Motorowerzysta przewrócił się ale po chwili poderwał na nogi i próbował odjechać. Na szczęście poszkodowany w zdarzeniu kierowca audi, zabrał motorowerzyście kluczyk od pojazdu i uniemożliwił ucieczkę. Szybko okazało się, że kierowca jednośladu był pijany. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Jabłonowo Pomorskie, za przestępstwo prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Kolejny napotkany przez policjantów kierowca miał niewiele mniej alkoholu w organizmie niż motorowerzysta. Dzielnicowi z Górzna, pełniąc służbę na podległym terenie, zatrzymali do kontroli drogowej toyotę. Poddali kierowcę badaniu policyjnym alkomatem. Okazało się, że mieszkaniec powiatu, 40-letni Zbigniew K. miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania pojazdami, a za swój czyn, odpowie przed sądem.
Jako społeczeństwo jesteśmy coraz bardziej wyczuleni na zagrożenie powodowane na drodze przez pijanych kierowców i częściej decydujemy się powiadomić policję o takim delikwencie. Tak właśnie postąpił jeden z anonimowych rozmówców. W minioną sobotę policjanci z Jabłonowa Pomorskiego otrzymali zgłoszenie, że ulicami miasta jedzie kierowca fiata punto, który nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami i prawdopodobnie jest pijany. Funkcjonariusze napotkali na swojej drodze auto ze zgłoszenia i zatrzymali jego kierowcę do kontroli drogowej. Badanie alkomatem wykazało, że 25-letni Tomasz B. wsiadł za kierownicę mając ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Po sprawdzeniu danych w policyjnym systemie potwierdziło się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Dzięki anonimowemu zgłoszeniu wpadł kolejny pijany kierowca. Krótko po godz. 21.00 policja otrzymała informację, że przez Podgórz w kierunku Brodnicy jedzie citroenem prawdopodobnie pijany mężczyzna. Funkcjonariusze wyjechali mu naprzeciw. Przy ul. Witosa w Brodnicy zauważyli opisany przez zgłaszającego pojazd. 61-letni Grzegorz C. miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Kierowca trafił do brodnickiej komendy, a jego auto lawetą odjechało na parking. Mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego stracił już prawo jazdy.
(v)
Napisz komentarz
Komentarze