Od kilku miesięcy trwa modernizacja i rozbudowa budynku ratownictwa medycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Brodnicy. Inwestycja realizowana jest w ramach ministerialnego projektu.
„Wsparcie Szpitalnego Oddziału ratunkowego w ZOZ Brodnica w celu dostosowania do obowiązujących wymogów, realizowane w ramach przebudowy, rozbudowy, nadbudowy, istniejących obiektów ZOZ w Brodnicy” – to nazwa tego projektu.
W zmodernizowanym budynku znajdą się przede wszystkim w wysokim standardzie pomieszczania socjalne dla ratowników medycznych, łazienki, kuchnia, jadalnia i świetlica z tv. Zaplanowano przebieralnie z prysznicami dla mężczyzn i kobiet. W budynku znajduje się także sala szkoleniowo-dydaktyczna oraz apteka z lekami, którymi dysponują ratownicy podczas swoich działań.
Nowością jest pięć przelotowych garaży dla karetek z jednym stanowiskiem dekontaminacyjnym. W nich znajdować się będzie m.in. zakupiona niedawno nowa karetka oraz kolejna, która zostanie zakupiona we wrześniu dzięki środkom od wojewody. Oprócz tego karetki transportowe. W ciągu doby dyżur w budynku pełnią dwa dwuosobowe zespoły ratowników karetek systemowych, oraz dwuosobowy zespól karetki transportowej. Dodatkowo, przypomnijmy, na stałe pełni także dyżur karetka w Górznie.
Budynek został także ocieplony, wymieniono stolarkę okienną. Zewnętrzna architektura oraz kolorystyka elewacji dopasowana została do wyglądu głównego budynku szpitala i tworzy wspólny jednolity kompleks. Obecnie trwają prace odbiorcze budynku przez instytucje nadzorujące, w tym sanepid. Ostateczny odbiór budynku od wykonawcy, którym jest brodnicka firma Westerbud, planowany jest na połowę sierpnia.
Koszt inwestycji to prawie dwa miliony trzysta tysięcy złotych, w tym dofinansowanie z Ministerstwa Zdrowia to 85 proc. tej sumy. 15 proc. wkładu własnego pochodzi ze środków wypracowanych przez szpital. Cała wartość projektu, w skład którego wchodzi także dokonana już modernizacja SOR oraz zakup sprzętu medycznego na potrzeby SOR, to ponad pięć milionów dwieście sześćdziesiąt tysięcy złotych.
Fot. Wiesław Jankowski
Napisz komentarz
Komentarze