Jaką lekturę polecamy, nie tylko na czas wakacyjny? Ważne, naszym zadniem, pozycje twórczości polskich autorów, należy czytać niezależnie od pory roku.
„Żywego ducha”. Jerzy Pilch, Wydawnictwo Literackie, Kraków. – Apokalipsa, coś co przydarzyło się światu. Nie ginie tylko jeden człowiek, naturalnie Polak, naturalnie narrator tejże powieści. Po prostu Pilch Jerzy jakiego nie znamy musiał o tym napisać!
„Blask”. Eustachy Rylski, Wielka Litera, Warszawa. – Rzeczywistość polityczna wcale nie jest tłem. Niestety, musimy w niej żyć. Jest wielce prawdopodobne, iż znamy tę władzę, jej małość, jej podłość, co jeszcze?
„Siwy dym”. Ziemowit Szczerek. Wydawnictwo Czarne, Wołowiec. – Znakomity reporter stąpający twardo po ziemi, tym razem proponuje zupełnie odmienną sytuację. Przedstawia mianowicie wizję Europy, która zaczyna popadać w coraz większy chaos. Kolejne proroctwo?
„Czekoladki dla prezesa”. Sławomir Mrożek. Wydawnictwo Noir Sur Blank, Warszawa. – Stare opowiadania, stare dramaty, ale jakże prorocze! Skąd mógł wiedzieć autor co wymyślą mali ludzie w latach 2015-2018? Smakowite!!!
Oprac. (bd)
Napisz komentarz
Komentarze