Brodnica znalazła się na trasie dokumentalistów History Channel z Rosji, realizujących film dokumentalny, którego głównym bohaterem będzie Aleksander Sołżenicyn.
Przypomnijmy, że inspirującą rolę odegrali w tym dziele Marian Marciniak, historyk, archeolog, dyrektor Muzeum w Brodnicy oraz Bogumił Drogorób, wówczas dziennikarz „Gazety Pomorskiej” obecnie w „Super Brodnicy”. Obaj panowie wystąpili także przed kamerami rosyjskiej redakcji TV Channel „History”.
Filmowcy rosyjscy gościli w naszym mieście, ponieważ Aleksander Sołżenicyn przebywał w Brodnicy przez trzy dni więziony przez NKWD w piwnicach jednego z budynków przy ul. Przykop 3. Jak można było przypuszczać przed dalszą zsyłką.
- Sołżnicyn zajmował się opisem rzeczywistości czasów wojny, niektóre z tych faktów wymagają wyjaśniania – mówi Michał Okułow, znawca twórczości Aleksandra Sołżenicyna, pasjonat historii i literatury. – Dowiedzieliśmy się, że historyk i dziennikarz przyczynili się do powstania w Brodnicy tablicy z popiersiem rosyjskiego noblisty. Okazało się bowiem, że tutaj przebywał w więzieniu. Skontaktowaliśmy się z dyrektorem muzeum, z dziennikarzem, od tego zaczęła się nasza znajomość z Brodnicą. Chcemy poznać każdy ślad pobytu naszego pisarza w jego drodze łagrów. Dla mnie jest to szczególnie ważne.
Film dokumentalny – prawdopodobnie jeszcze w tym roku – zostanie pokazany w dwóch ważnych kanałach TV Rossija i TV „Channel History”.
- W filmie chcemy pokazać drogę, od momentu aresztowania przez NKWD aż po zsyłkę do Gułagu, jego drogę życia, miejsca w których przebywał, drogę do wolności, która zaczęła się w Brodnicy - mówi Aleksjej Denisow, szef TV Channel „History” z Moskwy, reżyser filmu. – Będzie to, zakładamy, film godzinny. Jego emisja nastąpi również w polskojęzycznych kanałach telewizyjnych.
Aleksjej Denisow jest uznanym twórcą filmowego dokumentu. Jest znaną postacią w międzynarodowym gronie reżyserów filmu dokumentalnego. Z kolei Michał Okułów, pasjonat historii literatury i twórczości Aleksandra Sołżenicyna, zapowiada ponowny przyjazd do Brodnicy, jeszcze tego lata, prawdopodobnie w sierpniu.
Tekst i fot. (ev)
Napisz komentarz
Komentarze