Do niedawna wody deszczowe w polskim prawodawstwie były traktowane jako ścieki. Od kilku miesięcy działa nowe prawo wodne i deszczówka ściekiem już nie jest. Za deszczówkę trzeba będzie płacić osobno.
Wspomniane, znowelizowane prawo wodne, działa od 21 sierpnia 2017 roku. Aktualnie wysyłane są do różnych firm, które mają umowy z „Wodociągami”, aneksy do umów dotyczących obsługi kanalizacji deszczowej.
W brodnickich realiach rzecz się ma następująco: umowy jakie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zawierało z firmami obejmowały takie usługi jak dostawa wody, odbiór ścieków sanitarnych, wód opadowych. Z wejściem w życie nowej ustawy Prawo Wodne, gdzie wyłączono wody opadowe, powstała konieczność uporządkowania statusu poszczególnych mediów. Usługa jaką jest odbiór wód opadowych przez MPWiK nadal będzie wykonywana.
Do tej pory opis zaistniałej sytuacji jest w miarę jasny. Teraz przejdziemy do zawiłości – te się, niestety, pojawiają. Do ustawy muszą być wydane odpowiednie akty wykonawcze, w których pojawiają się m.in. stawki za wykonaną usługę. Aby wszystko zaczęło działać jak w dobrej administracji, Rada Ministrów powinna do końca 2017 roku opublikować stawki opłat za tzw. usługi wodne (dawniej stawki opłat za korzystanie ze środowiska) Niestety, ten efekt nie został osiągnięty. Rozporządzenia nie ma. Kiedy będzie? Nie jesteśmy w stanie podać przybliżonego terminu.
Życie jednak biegnie dalej, niezależnie od biurokracji rządowej. MPWiK w Brodnicy, wysyłając aneksy do umów, oparł się na istniejącej ustawie, jednocześnie na projekcie rozporządzenia. Tu sytuacja robi się kuriozalna, bowiem każdy prawnik stwierdzi – najdelikatniej rzecz ujmując – że sprawa jest dziwna.
Mając na uwadze dobro klientów , działając niejako w ich interesie, w aneksach do umów „Wodociągi” posłużyły się projektem rozporządzenia, ponieważ przewiduje on, że stawki opłat za usługi powinny być o połowę niższe niż stawki zapisane w ustawie!!! Dlaczego MPWiK zdecydowało się na taki krok? Ponieważ nowa umowa musi zacząć działać od 1 stycznia 2018! MPWiK nie może dołożyć do tego interesu, a koszty i tak poniesie. W tym miejscu wyjaśnienie: wodociągi nie mogą finansować funkcjonowania kanalizacji deszczowej ze środków pochodzących z innego rodzaju działalności np. ze sprzedaży wody. Prawo tego zabrania. I właśnie w związku z tym jest umowa cywilna – a taka umowa ma pierwszeństwo przed każdym innym aktem prawnym.
Mimo totalnej zawiłości problemu firmy korzystające z usług MPWiK Brodnica, podeszły do sposobu jego rozwiązania z wielkim zrozumieniem, wykazując się naprawdę dojrzałością społeczną i obywatelską. W tym przypadku korzyść jest obopólna.
Tekst i fot. Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze